W szarej masie trzecich ćma przyobrączkowa jest nadal licznie reprezentowana, co widać w listach do redakcji pism kobiecych. One nadal czekają na okruchy z małżeńskiego stołu, a kiedy ma przyjść, nacierają się, myją, depilują, świece, kolacja, seks. Kiedy ubiera się i wychodzi, wymiotują z żalu: do następnego razu, najdroższy. Facet, któremu zależy, będzie szukał z tobą kontaktu. Czasem napisze SMS-a, kiedy indziej zadzwoni lub odezwie się na Messengerze. Jeśli on nigdy tego nie robi, to nie łudź się, że pewnie jest tak zajęty i nie ma czasu. On nie inicjuje kontaktu, bo nie odczuwa takiej potrzeby, a ty nic dla niego nie znaczysz. Jeśli nie możesz sam poradzić sobie z tą rozmową, pogadajcie z terapeutą i odbudujcie swoje życie seksualne. Powód 2: Zbyt dużo telewizji. Tak łatwo zalec przed telewizorem, kiedy kończy się długi, ciężki dzień. A potem, zanim się zorientujesz, partnerka idzie spać (sama), ty też odpływasz albo zmagasz się z bezsennością. Z pewnością nie boli, gdy facet stara się być miły dla swoich przyjaciół. Nawet po prostu zapraszając ich na kolację i widząc, że koleś wychodzi ze swojej strefy komfortu, sam w sobie jest wielkim znakiem. Kiedy facet naprawdę cię lubi, chce sprawić, by wszystko działało, a bycie dobrym z przyjaciółmi jest jednym z tych Kiedy facet mówi, że za tobą tęskni - 14 wskazówek, aby wiedzieć, że faktycznie to znaczy. Miło jest to słyszeć, ale kiedy facet mówi, że za tobą tęskni, czy rzeczywiście? # 1 Nie przesadza. Jeśli facet ciągle ci mówi, że za tobą tęskni, okej, może być autentyczny, ale tak się nie dzieje. Zdarza się, że po pierwszym spotkaniu wszystko jest tak oczywiste, że randka jest następnego dnia i nie trzeba o tym za wiele rozmawiać. Czasami wszystko jest oczywiste, ale osobnik jest niepewny siebie, wtedy daje się mu dwa do trzech dni na ochłonięcie i się go wyciąga gdzieś znowu. Czasami. . Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2016-09-13 18:12:17 kami543 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-31 Posty: 196 Temat: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją wszystkim! Mam problem który trwa od niedawna. Chciałabym, żebyście pomogli mi się jakoś z nim uporać, powiedzieli co sądzicie, z perspektywy trzeciej osoby z gory bardzo wam dziekuje! Od okolo. dwoch miesiecy spotykam sie z pewnym chlopakiem, znamy sie troche dluzej ale spotykac zaczelismy sie wlasnie od dwoch pierwszego spotkania cos miedzy nami zaiskrzylo. Z czasem, zaczelismy zachowywac się jak para, wiele razy mowil mi ze mu na mnie zalezy i ze, chce sie ze mna spotykac. I naprawde to pokazuje, jednak.. nazwya mnie swoje kolezanka, gdy mi cos opowiada i mowi ze komus mowil ze jedzie do mnie (do kolezanki), doslownie : ) Bylo mi jakos dziwnie.. W sumie troche przykro, moze to ja zbyt szybko sie ''zaangazowalam'', nie wiem jak mam dalej postepowac i co robic.. Nie wiem tez dlaczego zachowuje sie jak zaachowuje mnie i nazywa jak nazywa. Nie chce go o to pytac, bo nie chce wyjsc na desperatke czy mnie to dlaczego tak jest. Co sadzicie o tym wszystkim?Z gory dziekuje! : ) 2 Odpowiedź przez Cyngli 2016-09-13 18:23:37 Cyngli Gość Netkobiet Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją zdaniem - jest mu dobrze w Twoim towarzystwie - ale nie jest to na tyle poważne dla niego, by Cię przedstawić jako swoją dziewczynę. 3 Odpowiedź przez chocolatesecret 2016-09-13 19:07:06 chocolatesecret Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-13 Posty: 3 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją przeprowadziliście poważną rozmowę na temat tego co jest między wami? Może on boi się nazwać Ciebie swoją dziewczyną bo nie wie czy Ty widzisz w nim swojego chłopaka. Też się spotykałam z moim facetem dwa miesiące, nawet nocowałam u niego, byliśmy blisko ale w końcu zapytałam czy się tylko spotykamy czy jesteśmy razem. Dopiero od tamtej pory mogę powiedzieć, że naprawdę byliśmy razem bo owszem wcześniej trochę zachowywaliśmy się jak para jeśli chodzi o bliskość i czułości, ale dopiero po tym jak oboje się zdeklarowaliśmy, że jesteśmy w związku w 100% się zaangażowaliśmy co wiązało się z poznaniem swoich rodzin, znajomych i niemal ciągłego spędzania razem czasu 4 Odpowiedź przez kami543 2016-09-13 19:40:50 kami543 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-31 Posty: 196 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją było takiej rozmowy .. boje sie zacząć, bo nie chce zeby czul sie podparty do muru 5 Odpowiedź przez kami543 2016-09-13 19:45:45 kami543 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-31 Posty: 196 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją sie ze wtedy on po prostu zobaczy jak bardzo mi zalezy i .. sami wiecie 6 Odpowiedź przez Basia38 2016-09-13 19:59:15 Basia38 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-11 Posty: 211 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją koleżanką. A czy wszytsko trzeba od razu jakoś nazywac, formalizować.. Ciesz sie przyjecielem tym co Ci daje , jak Cię traktuje.. nie szukaj prblemu tam gdzie go nie ma. Pozdrawiam. Stopka jest mi niepotrzebna 7 Odpowiedź przez kami543 2016-09-13 20:02:24 kami543 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-31 Posty: 196 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją racje, dziękuję! 8 Odpowiedź przez Basia38 2016-09-13 20:04:18 Basia38 Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-02-11 Posty: 211 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją koleżanką. Pozdrawiam ) Dużooo szczęścia dla Was :) Stopka jest mi niepotrzebna 9 Odpowiedź przez 67Eve 2016-09-14 00:03:49 67Eve Cioteczka Dobra Rada Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-11-13 Posty: 378 Wiek: 55 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją Cię chyba po prostu lubi. Na Twoim miejscu na naciskałabym na niego, nie poganiała go. 10 Odpowiedź przez verdad 2016-09-14 07:40:57 verdad Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-08-18 Posty: 1,395 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją koleżanką. Jak dojdzie do jakiejs intymniejszej sytuacji to zapytaj go, czy tak postepuje tez z innymi swoja droga rozumiem musi sie deklarowac szybko, ale te kolezanke moglby sobie zapytaj go, czy Ci w czyms tam pomoze, czy masz poprosic innego kolege o pomoc. 11 Odpowiedź przez bodziochce 2016-09-14 18:38:04 Ostatnio edytowany przez bodziochce (2016-09-14 18:39:45) bodziochce Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-24 Posty: 79 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją na to, że gość zgrywa niedostępnego w takim sensie, że traktuje Cię tylko jako koleżankę. W jakimś stopniu mu zależy, ale faceci nie wychodzą z inicjatywą związku, tylko kobiety. "Króliczek jest fajny póki się go goni" - w tym momencie Ty gonisz jego i jesteś nim w jakiś sposób zafascynowana, bo nie możesz go mieć. Jakby Ci wypalił po 2-3 spotkaniach, żebyście spróbowali być razem, to pewnie byś się wystraszyła i powiedziała, że nie. Ja miałem podobną sytuację - dopóki byłem niedostępny dla dziewczyny, nie mogłem się spotkać, kiedy ona chciała, flirtowałem z nią, stosowałem metodę "Push & Pull" to dziewcze było mega zafascynowane, sama dzwoniła czy pisała. Fakt, że później zepsułem, bo pokazałem, że mi zależy i zrobiłem się zazdrosny. Był między wami seks? Całowanie? Jakaś eskalacja dotyku? Flirt? Bo jeżeli do niczego "mocniejszego" między wami nie doszło, to wygląda mi to na Friendzone. Kto z Was częściej inicjuje spotkania? 12 Odpowiedź przez Harvey 2016-09-14 18:49:58 Harvey Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-02-22 Posty: 3,997 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją koleżanką. bodziochce napisał/a:Fakt, że później zepsułem, bo pokazałem, że mi zależy i zrobiłem się się na błędach uczy eeeh być znowu młodym i pięknym a nie tylko ... "i" Introduce a little anarchy. Upset the established order, and everything becomes chaos. I'm an agent of chaos...[gg: 4329923] 13 Odpowiedź przez kami543 2016-09-14 20:57:36 kami543 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-31 Posty: 196 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją chce wlasnie go naciskac ani poganiac bo doksonale wiem jak pozniej moze sie to skonczyc. On caly czas proponuje spotkania Było wszystko ale nie doszlo do sexu, po prostu nie jestem na to gotowa i on to ''rozumeie'' 14 Odpowiedź przez bodziochce 2016-09-14 21:27:32 Ostatnio edytowany przez bodziochce (2016-09-14 21:28:08) bodziochce Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-24 Posty: 79 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją koleżanką. kami543 napisał/a:On caly czas proponuje spotkania Było wszystko ale nie doszlo do sexu, po prostu nie jestem na to gotowa i on to ''rozumeie''Jeżeli kobieta zwleka z seksem z facetem, z którym się spotyka przez dłuższy czas, to znaczy, że patrzy na niego pod kątem partnera do związku - tak to już jest. Dobrze robisz, podejrzewam, że on też to wie, że chcesz od niego czegoś więcej. Pamiętaj, że facet raczej nie wyjdzie z inicjatywą związku, bo to robią kobiety. Musisz wyczuć ten odpowiedni moment i z nim porozmawiać. Według mnie wszystko idzie w dobrym kierunku, nie zepsujcie tego. Życzę szczęścia i mam nadzieję, że Wam się uda. 15 Odpowiedź przez kami543 2016-09-14 21:47:55 kami543 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-31 Posty: 196 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją razy zapewnial mnie ze nie spotyka sie z nikim innym, ja wychodzilam wiele razy z kolegami/ przyjaciomi on tez ma swoich kolegow ale nie w plci przeciwnej ani przyjaciolek powiedzial ze boli go to ze widuje sie z kolegami, bo on odksad spotyka sie ze mna nie spotyka sie zadna koleznka : ) oczywiscxie nie bronie mu tego ani nic : ) bo moze a nie chce Dziekuje za pomoc! Za wszystkie dobre slowa, tez mam nadzieje ze wszystko sie skonczy dobrze dziekuje! :* 16 Odpowiedź przez Harvey 2016-09-14 21:54:10 Harvey Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-02-22 Posty: 3,997 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją koleżanką. bodziochce napisał/a:kami543 napisał/a:On caly czas proponuje spotkania Było wszystko ale nie doszlo do sexu, po prostu nie jestem na to gotowa i on to ''rozumeie''Jeżeli kobieta zwleka z seksem z facetem, z którym się spotyka przez dłuższy czas, to znaczy, że patrzy na niego pod kątem partnera do związku - tak to już Ty pleciesz? Introduce a little anarchy. Upset the established order, and everything becomes chaos. I'm an agent of chaos...[gg: 4329923] 17 Odpowiedź przez bodziochce 2016-09-14 22:08:33 Ostatnio edytowany przez bodziochce (2016-09-14 22:12:04) bodziochce Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-24 Posty: 79 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją koleżanką. Harvey napisał/a:bodziochce napisał/a:kami543 napisał/a:On caly czas proponuje spotkania Było wszystko ale nie doszlo do sexu, po prostu nie jestem na to gotowa i on to ''rozumeie''Jeżeli kobieta zwleka z seksem z facetem, z którym się spotyka przez dłuższy czas, to znaczy, że patrzy na niego pod kątem partnera do związku - tak to już Ty pleciesz?Znam z własnej autopsji i po związkach znajomych. Kobieta, która szuka faceta do związku nie pójdzie z takim kandydatem na 2 czy 3 spotkaniu do łóżka, bo wyjdzie w jego oczach na łatwą. Nie mówię, że w każdym przypadku tak jest - głównie chodzi mi tutaj o przedział wiekowy 20-30 lat, na temat kobiet starszych się nie wypowiem. 18 Odpowiedź przez Harvey 2016-09-14 22:17:24 Harvey Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-02-22 Posty: 3,997 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją koleżanką. bodziochce napisał/a:Harvey napisał/a:bodziochce napisał/a:Jeżeli kobieta zwleka z seksem z facetem, z którym się spotyka przez dłuższy czas, to znaczy, że patrzy na niego pod kątem partnera do związku - tak to już Ty pleciesz?Znam z własnej autopsji i po związkach znajomych. Kobieta, która szuka faceta do związku nie pójdzie z takim kandydatem na 2 czy 3 spotkaniu do łóżka, bo wyjdzie w jego oczach na łatwą. Nie mówię, że w każdym przypadku tak jest - głównie chodzi mi tutaj o przedział wiekowy 20-30 lat, na temat kobiet starszych się nie wiekowy 20-30 jest dość rozrzutny Introduce a little anarchy. Upset the established order, and everything becomes chaos. I'm an agent of chaos...[gg: 4329923] 19 Odpowiedź przez bodziochce 2016-09-14 22:22:34 bodziochce Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-06-24 Posty: 79 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją koleżanką. Harvey napisał/a:bodziochce napisał/a:Harvey napisał/a:Co Ty pleciesz?Znam z własnej autopsji i po związkach znajomych. Kobieta, która szuka faceta do związku nie pójdzie z takim kandydatem na 2 czy 3 spotkaniu do łóżka, bo wyjdzie w jego oczach na łatwą. Nie mówię, że w każdym przypadku tak jest - głównie chodzi mi tutaj o przedział wiekowy 20-30 lat, na temat kobiet starszych się nie wiekowy 20-30 jest dość rozrzutny Wiem to doskonale, że to zależy od kobiety. Znam takie, które są z facetem w związku i dopiero po kilku miesiącach uprawiają z nimi seks, a znam też takie, które są w związkach po kilka lat, a notorycznie zdradzają swoich partnerów na przystankach autobusowych, windach, ubikacjach w klubach. Ja na szczęścia trafiałem na ogarnięte dziewczyny, więc wypowiadam się na podstawie swoich przeżyć. Nie mówię, że ten przedział wiekowy jest święty, bo niestety większość kobiet w tym wieku chce tylko luźnej zabawy. 20 Odpowiedź przez kami543 2016-09-21 20:54:31 kami543 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-31 Posty: 196 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją wszystkim za pomoc! 21 Odpowiedź przez kami543 2016-09-21 21:03:13 kami543 Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-31 Posty: 196 Odp: Zachowujemy się jak para, a on nazywa mnie swoją wszystkim za pomoc! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź i Istnieje kilka rzeczy, o których w trakcie seksu marzy prawie każdy mężczyzna, jednak wstydzi się o nie poprosić swoją partnerkę. Chcesz zaskoczyć ukochanego w sypialni? Sprawdź, o czym skrycie fantazjuje i spełnij jego marzenia. Na pewno nie pożałujesz. Jesteś ciekawa, o czym marzy twój facet, ale wstydzi ci się do tego przyznać? Będziesz zaskoczona, bo to wcale nie są fantazje o dzikim, wyuzdanym seksie. Oto 6 rzeczy związanych z seksem, o których marzy każdy mężczyzna: Chce, aby partnerka była bardziej aktywna w łóżku. Używała swoich dłoni, dotykała nimi jego ciała. W ten sposób pokazałaby, że w pełni akceptuje swojego mężczyznę. Pragnie, aby kobieta czasami inicjowała grę wstępną. Pokazała w ten sposób, że także go pożąda. Mów wprost o seksie i tym, czego chcesz, czego potrzebujesz i jak chciałabyś to otrzymać. Chce, aby kobieta przestała skupiać się na swoich kompleksach i zaczęła w pełni cieszyć się seksem. Pragnie, aby partnerka w sypialni czasami zamieniła się w... gwiazdę porno Czasami potrzebuje odpowiedniej atmosfery, aby się nastroić erotycznie: świeczek, olejków eterycznych, przygaszonego światła, muzyki. Czy można się „znudzić” seksem? Daniel Cysarz, psycholog i seksuolog kliniczny: Seks raczej rzadko się nudzi, częściej możemy mówić o „znudzeniu obiektem seksualnym”. Jeśli mówimy o seksie w relacji, to za zmniejszenie częstotliwości zbliżeń lub ich całkowite zaniechanie rzadko odpowiada nuda. Bo przecież seks bardzo często jest jedynie wypadkową tego, co dzieje się w danym związku, stąd znudzenie w łóżku powinno być niepokojącym sygnałem świadczącym o kondycji danej relacji. Doświadczenia moich pacjentów pokazują, że nuda w łóżku, częściej niż o braku inwencji, kreatywności i ogólnym marazmie, może informować o niewypowiedzianych pretensjach, tłumionych emocjach i zmniejszonym poczuciu bezpieczeństwa partnerów. Bo jakość seksu często bywa rodzajem papierka lakmusowego mierzącego temperaturę uczuć w związku. A sam akt seksualny, pomimo swojej powtarzalności i przewidywalności, jest zwykle na tyle gratyfikujący, że raczej rzadko się nudzi. Nudzić lub nużyć za to może nas relacja lub partner, z którym ten seks mamy uprawiać. Z jakich powodów pary będące w związku nagle zaczynają unikać sytuacji intymnych? Z moich obserwacji wynika, że tylko w ekstremalnych sytuacjach, takich, jak zdrada czy choroba, dzieje to się nagle. Zwykle jest to proces, który trwa przynajmniej kilka miesięcy. Bardzo często też znużenie swoim życiem intymnym deklarują pary, które długo starały się o dziecko. U nich z czasem seks staje się mało przyjemnym obowiązkiem, pozbawionym spontaniczności, bliskości i namiętności. Czasem dzieje się również tak, że uprawiając seks, chcemy zaspokajać swoje inne ważne potrzeby (najczęściej nieświadomie), np. potrzebę bezpieczeństwa czy bycia chcianym i kochanym. Wyobraźmy sobie kobietę, która uprawia seks po to, by czuć się bezpiecznie w związku (np.: zaspokajając potrzeby seksualne partnera, by nie obawiać się o to, że ją zdradzi), i nagle zaczyna z innych powodów to bezpieczeństwo odczuwać (np.: stabilizacja finansowa, pojawienie się dziecka), często wówczas nie potrzebuje już używać seksu do zaspokojenia potrzeby bezpieczeństwa, bo jest ona zaspokojona już w inny sposób. Wtedy właśnie może pojawić się stwierdzenie, że „seks nie jest mi już potrzebny, seks mnie już nudzi”. To zwykle czas na przedefiniowanie roli seksu w danej relacji. Kto, według pana obserwacji, częściej rezygnuje z seksu, kobiety czy mężczyźni? Często, paradoksalnie, rezygnacja z seksu wiąże się z odczuwaniem presji na jego uprawianie. A skoro zarówno kobiety, jak i mężczyźni podobnie mogą odczuwać społeczną presję na uprawianie seksu, to z czasem może to u jednych i drugich prowadzić do zniechęcenia do aktywności seksualnej. Mimo przemian społecznych ostatnich dekad, nadal funkcjonuje u nas model poświęcającej się partnerki/żony, która „oddaje się”, by zaspokoić potrzeby swojego partnera/męża. Niestety, to „oddawanie się” nie zawsze jest zgodne z chęciami i potrzebami danej kobiety. Dlatego czasem uprawia seks nie mając na niego ochoty. Z drugiej strony, funkcjonuje również model męskości, która ma kojarzyć się z nieustanną ochotą i gotowością na seks oraz zaspokajaniem swojej partnerki, też bez względu na to, czy mężczyzna właściwie ma na to ochotę. Przy takim modelu, udowadniającego swoją męskość faceta i poświęcającej się kobiety, z czasem może dojść do rezygnacji któregoś z partnerów z seksu, ponieważ stłumienie swoich potrzeb seksualnych może wydawać się chwilowo „najlepszym”, ale z czasem oczywiście mocno frustrującym obydwie strony, rozwiązaniem. Kiedy jedna strona przestaje interesować się sypialnią pod innym kątem niż spanie, jak ma się zachować druga strona? Przecież seks można uprawiać również w innych miejscach. A mówiąc poważnie, myślę, że warto potraktować to jako sygnał i impuls do zmian. Bo zawsze brak ochoty na seks ze strony partnera, nie jest problemem czy ułomnością tylko jednej ze stron, bo to embargo na seks pojawia się przecież w relacji dwojga osób. Zakładając, że w myśleniu o zmianie, powinniśmy rozważać przede wszystkim takie możliwości, na które sami mamy wpływ, pierwszym krokiem nie powinna być chęć wpłynięcia na zmianę postawy partnera (druga osoba sama musi chcieć zmiany), a raczej refleksja nad zmianą w sobie. Jak pokonać taki „seksualny kryzys”? Odpowiedź jest prosta. W większości przypadków wystarczy zadbać o relację. Tutaj dobrym sposobem jest np. rozmowa na temat swoich potrzeb. Często o nich nie mówimy, obawiając się, że nasz partner nie jest nimi zainteresowany lub ich nie zrozumie. Okazuje się, że rzeczywistość może nas tutaj pozytywnie zaskoczyć. Jak długo można „pociągnąć” małżeństwo czy relację, w której nie ma bliskości cielesnej? To zależy od tego, jakie inne „zyski” mają partnerzy z trwania w takiej relacji bez seksu. Znam pary, które, mimo młodego wieku, przez wiele lat nie uprawiają seksu, jednak relacja, w której się znajdują gratyfikuje im to na tyle, że nadal w niej trwają i gdyby nie zewnętrzne naciski (dziadkowie chcący mieć wnuka), prawdopodobnie sami nie zdecydowaliby się szukać pomocy. Musimy też pamiętać o tym, że sam akt seksualny jest jedynie małym wycinkiem bliskości cielesnej. Wydaje się to potwierdzać sytuacja, w której po jednym z prowadzonych przeze mnie wykładów na temat seksualności dla osób w podeszłym wieku, podszedł do mnie 95-letni mężczyzna i powiedział, że mimo swojego wieku i „już nie tej sprawności” nadal jest bardzo zadowolony z intymności i bliskości cielesnej ze swoją o kilka lat młodszą żoną. To świadczy o tym, że bliskość cielesna jest bardzo istotna i wcale nie musi oznaczać seksu. Podobno lepiej zapobiegać niż leczyć, jak zatem przeciwdziałać „oziębłości” partnera, nim ona się w związku pojawi? Sądzę, że chcąc mieć w łóżku pewnego siebie, męskiego i chętnego na seks partnera, trzeba trochę wspierać jego „męstwo” i poczucie sprawstwa, dając jednocześnie przestrzeń na akceptację jego słabości. Podobnie, jeśli chcemy, aby nasza kobieta czuła się atrakcyjna, kobieca i seksowna, powinniśmy wspierać te jej cechy, szanując jej różne potrzeby, w tym potrzebę bliskości, która nie musi wiązać się tylko z seksem. Oczywiście ważne jest też to, jakie fundamenty ma seksualność w danej relacji. Czyli jak rozwijała się seksualność partnerów i jak wspominają początki wspólnego seksu. Jest to często baza, na której można budować dojrzałą i świadomą seksualność, dla której jednocześnie budulcem i szkieletem jest zawsze relacja dwojga. Właśnie poznałaś przystojnego faceta i chcesz się z nim spotykać. Ale pewnie zastanawiasz się, czy on jest tylko kobieciarzem, czy szuka trwałego związku. Poznaj kilka niepokojących sygnałów, które mogą świadczyć, że ten typ chce tylko zaciągnąć cię do łóżka bez większych zobowiązań. Lepiej od niego uciekać! Czasami trudno jest dostrzec cechy kobieciarza, tym bardziej, jeśli on jest doświadczony w podbojach i wie, co działa na kobiety. Gdy w twojej głowie aż roi się od wątpliwości, dowiedz się, jak zachowuje się mężczyzna, który chce się z tobą tylko przespać lub pragnie związku bez zobowiązań, opartego na łóżku. 1. Mówi za dużo komplementów - ledwo się poznaliście, a on już obsypuje cię słodkimi słówkami. Mało tego - większość komplementów skupia się na twoim wyglądzie. 2. Podczas rozmowy wodzi wzrokiem po twoim ciele - zamiast patrzeć ci w oczy, woli spoglądać na biust czy nogi. Chyba wiadomo, o czym myśli w takich chwilach... 3. Zachęca cię do picia alkoholu - wiadomo, że procenty odbierają nam sporą dozę samokontroli i właśnie na to liczy. Jeżeli na randce co chwilę przynosi ci drinka, zwyczajnie zależy mu na tym, żebyś się upiła. 4. Pisze do ciebie tylko wtedy, kiedy jest znudzony - nie znajdzie nawet minuty na krótki sms, kiedy jest w pracy, a tym bardziej, jeśli ma swoje plany na wieczór. Czasami musisz czekać kilka dni na jego wiadomość. Ponadto, kiedy to ty się odezwiesz, zwleka z odpisywaniem. Ten sygnał wyraźnie świadczy o braku zainteresowania. 5. Nie chce poznać twojej rodziny ani przyjaciół - woli też, żebyś nie poznawała jego najbliższych. Otóż facet, któremu zależy na kobiecie, chce się nią pochwalić całemu światu. 6. Lubi pikantne rozmowy - właściwie każdy temat nasuwa mu skojarzenia. Ledwie powstrzymuje ziewanie, kiedy opowiadasz mu o pracy albo o tym, co robiłaś w ciągu dnia, ale gdy tylko napomkniesz, że kupiłaś sobie nową bieliznę, ożywia się jak dziecko w sklepie z zabawkami. Czy on jest kobieciarzem? Niewątpliwie... 7. Nie lubi spotykać się w miejscach publicznych - proponuje ci randki w domu, żebyście "byli tylko we dwoje". A gdy oglądacie film lub rozmawiacie, jego ręka szybko ląduje na twoim kolanie. 8. W jego domu panują ściśle określone zasady - nie stara się, żebyś czuła się tam jak u siebie. Nie możesz zostawiać swoich rzeczy, a tym bardziej - oglądać jego rzeczy prywatnych. Stawia grubą linię między własną a twoją przestrzenią. 9. Daje ci prezenty z podtekstem seksualnym - bieliznę, koszulkę, olejek do masażu. 10. Wykręca się od jakichkolwiek deklaracji (nawet ustalenia daty kolejnego spotkania) i mówienia o przyszłości - interesuje go tylko bieżąca randka i nawiązywanie cielesnego kontaktu. Dobrym sposobem na rozpoznanie, czy on jest kobieciarzem, jest powiedzenie mu wprost, że wolisz poczekać z seksem do momentu, aż dobrze się poznacie lub, że nie chodzisz do łóżka z mężczyzną na zasadzie "bez zobowiązań". Postaraj się odwlec wasz pierwszy raz i zaproponuj mu spacer, rowery albo wspólne ugotowanie obiadu. Jeżeli zacznie się wycofywać lub nalegać na jego wersję randki, niestety, ma cechy kobieciarza i najlepiej będzie szybko o nim zapomnieć. Zobacz także: ZAKOCHANY MĘŻCZYZNA - PO CZYM GO ROZPOZNASZ? >> ZAUROCZENIE BEZ WZAJEMOŚCI - JAK SOBIE Z NIM PORADZIĆ? >> Autor artykułu: Ewa S Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2018-12-14 19:46:36 CzarnaBarbie12 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-14 Posty: 5 Temat: Zniechęciłam partera do seksuWitajcie. Mam problem. Mam fajnego faceta. Dużo cześciej jest lepiej niż gorzej. Z seksem mieliśmy czekać do ślubu(moja fanaberia) lecz po 8 miesiacach związku uległam i straciłam z nim dziewictwo. Potem seks uprawialiśmy regularnie i było bosko. Podczas ostatniej kłotni(poszło o zwlekanie zaręczyn partera) wygarnełam Tomkowi, że przez to mnie już "zalicza" zwleka z zaręczynami. On na to, że ta sfera nie jest dla niego najważniesza i nie musimy tego robić az do śłubu. Przytaknełam na to. Już dawno się pogodizliśmy, a on dalej nic nie inicjuje. Zero stosunków. Próbowałam go "podejść', ale pozostaje nie brakuje mi seksu z nim i chcę to znów robić, ale chce również zachować twarz. Co mam zrobic? 2 Odpowiedź przez Jacenty89 2018-12-14 20:01:41 Jacenty89 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-05-20 Posty: 4,132 Wiek: 27 Odp: Zniechęciłam partera do seksuNauczyć się brać odpowiedzialności za swoje słowa... 3 Odpowiedź przez CatLady 2018-12-14 20:19:31 CatLady Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-11-13 Posty: 4,814 Odp: Zniechęciłam partera do seksu CzarnaBarbie12 napisał/a:Witajcie. Mam problem. Mam fajnego faceta. Dużo cześciej jest lepiej niż gorzej. Z seksem mieliśmy czekać do ślubu(moja fanaberia) lecz po 8 miesiacach związku uległam i straciłam z nim dziewictwo. Potem seks uprawialiśmy regularnie i było bosko. Podczas ostatniej kłotni(poszło o zwlekanie zaręczyn partera) wygarnełam Tomkowi, że przez to mnie już "zalicza" zwleka z zaręczynami. On na to, że ta sfera nie jest dla niego najważniesza i nie musimy tego robić az do śłubu. Przytaknełam na to. Już dawno się pogodizliśmy, a on dalej nic nie inicjuje. Zero stosunków. Próbowałam go "podejść', ale pozostaje nie brakuje mi seksu z nim i chcę to znów robić, ale chce również zachować twarz. Co mam zrobic?Hehehe dobre!Zalicza, więc sięnie oświadcza. Nie zalicza i tez sienie oświadcza. Myślałaś, że embargiem na seks wymusisz oświadczyny?Zastanów się o co Ci, dziewczyno, chodzi. Chcesz udawać świętą (udawać - bo sama nazywasz czekanie z seksem fanaberią)? Chcesz seksu? Chcesz wymusić oświadczyny?Facetowi to pewnie dało do myślenia - po co mu żona, która będzie go tyłkiem szantażować przez całe małżeństwo? 4 Odpowiedź przez CzarnaBarbie12 2018-12-14 20:48:59 CzarnaBarbie12 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-14 Posty: 5 Odp: Zniechęciłam partera do seksu CatLady napisał/a:CzarnaBarbie12 napisał/a:Witajcie. Mam problem. Mam fajnego faceta. Dużo cześciej jest lepiej niż gorzej. Z seksem mieliśmy czekać do ślubu(moja fanaberia) lecz po 8 miesiacach związku uległam i straciłam z nim dziewictwo. Potem seks uprawialiśmy regularnie i było bosko. Podczas ostatniej kłotni(poszło o zwlekanie zaręczyn partera) wygarnełam Tomkowi, że przez to mnie już "zalicza" zwleka z zaręczynami. On na to, że ta sfera nie jest dla niego najważniesza i nie musimy tego robić az do śłubu. Przytaknełam na to. Już dawno się pogodizliśmy, a on dalej nic nie inicjuje. Zero stosunków. Próbowałam go "podejść', ale pozostaje nie brakuje mi seksu z nim i chcę to znów robić, ale chce również zachować twarz. Co mam zrobic?Hehehe dobre!Zalicza, więc sięnie oświadcza. Nie zalicza i tez sienie oświadcza. Myślałaś, że embargiem na seks wymusisz oświadczyny?Zastanów się o co Ci, dziewczyno, chodzi. Chcesz udawać świętą (udawać - bo sama nazywasz czekanie z seksem fanaberią)? Chcesz seksu? Chcesz wymusić oświadczyny?Facetowi to pewnie dało do myślenia - po co mu żona, która będzie go tyłkiem szantażować przez całe małżeństwo?Nie szantażować tylko sam mu do myślenia. Przecież dla jego zrezygnowałam z dziewictwo 5 Odpowiedź przez Mathas 2018-12-14 22:41:20 Mathas Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-09 Posty: 167 Odp: Zniechęciłam partera do seksu CzarnaBarbie12 napisał/a:CatLady napisał/a:CzarnaBarbie12 napisał/a:Witajcie. Mam problem. Mam fajnego faceta. Dużo cześciej jest lepiej niż gorzej. Z seksem mieliśmy czekać do ślubu(moja fanaberia) lecz po 8 miesiacach związku uległam i straciłam z nim dziewictwo. Potem seks uprawialiśmy regularnie i było bosko. Podczas ostatniej kłotni(poszło o zwlekanie zaręczyn partera) wygarnełam Tomkowi, że przez to mnie już "zalicza" zwleka z zaręczynami. On na to, że ta sfera nie jest dla niego najważniesza i nie musimy tego robić az do śłubu. Przytaknełam na to. Już dawno się pogodizliśmy, a on dalej nic nie inicjuje. Zero stosunków. Próbowałam go "podejść', ale pozostaje nie brakuje mi seksu z nim i chcę to znów robić, ale chce również zachować twarz. Co mam zrobic?Hehehe dobre!Zalicza, więc sięnie oświadcza. Nie zalicza i tez sienie oświadcza. Myślałaś, że embargiem na seks wymusisz oświadczyny?Zastanów się o co Ci, dziewczyno, chodzi. Chcesz udawać świętą (udawać - bo sama nazywasz czekanie z seksem fanaberią)? Chcesz seksu? Chcesz wymusić oświadczyny?Facetowi to pewnie dało do myślenia - po co mu żona, która będzie go tyłkiem szantażować przez całe małżeństwo?Nie szantażować tylko sam mu do myślenia. Przecież dla jego zrezygnowałam z dziewictwoAha, i dlatego ma Ci teraz być uległy, bo straciłaś z nim dziewictwo? Nauczcie się, że seks nie może być kartą przetargową, bo to tylko odwróci się przeciwko Wam. 6 Odpowiedź przez Znerx 2018-12-15 01:57:09 Znerx Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-10-28 Posty: 2,275 Odp: Zniechęciłam partera do seksu CzarnaBarbie12 napisał/a:Przecież dla jego zrezygnowałam z dziewictwoI myślisz, że z tego powodu następny facet Cie nie zechce?Polujesz na arabskiego księcia czy jak? 7 Odpowiedź przez Ally 2018-12-15 08:02:48 Ally Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-08 Posty: 72 Odp: Zniechęciłam partera do seksuTypowe i aż mi wstyd czasami, że też jestem Kobietą- testowanie Mężczyzny a kiedy On zrobi tak jak chciałaś, to teraz też źle, bo nie robi tak jak nie chciałaś. Dziwię Mu się, że z Tobą jest i katuje siebie i swoje ciało dla Twoich fanaberii. 8 Odpowiedź przez Marata 2018-12-15 12:09:06 Marata Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-19 Posty: 1,474 Odp: Zniechęciłam partera do seksu On wziął Cię na przeczekanie. Wcale mu się nie teraz seksu nie ma i ślubu nie schować dumę do kieszeni, przeprosić i normalnie porozmawiać, jak z człowiekiem. 9 Odpowiedź przez Burzowy 2018-12-15 22:35:01 Ostatnio edytowany przez Olinka (2018-12-16 14:54:03) Burzowy Zbanowany Nieaktywny Zawód: - Zarejestrowany: 2015-08-01 Posty: 3,707 Wiek: - Odp: Zniechęciłam partera do seksu Ale gdzie tam, przecież to kobieta. Zaraz znajdzie jakieś logiczne rozwiązanie i prześpi się z innym albo coś takiego. Nawet nie napomknęła o możliwości logicznego rozwiązania. Chłop ma przewalone, bo jej [treść naruszająca zasady] zachowania będą go niszczyć całe życie. To początek złego. - 10 Odpowiedź przez Ana_De_Lacruax 2018-12-15 23:00:17 Ana_De_Lacruax Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-15 Posty: 33 Wiek: najlepszy Odp: Zniechęciłam partera do seksu CzarnaBarbie12 napisał/a:Witajcie. Mam problem. Mam fajnego faceta. Dużo cześciej jest lepiej niż gorzej. Z seksem mieliśmy czekać do ślubu(moja fanaberia) lecz po 8 miesiacach związku uległam i straciłam z nim dziewictwo. Potem seks uprawialiśmy regularnie i było bosko. Podczas ostatniej kłotni(poszło o zwlekanie zaręczyn partera) wygarnełam Tomkowi, że przez to mnie już "zalicza" zwleka z zaręczynami. On na to, że ta sfera nie jest dla niego najważniesza i nie musimy tego robić az do śłubu. Przytaknełam na to. Już dawno się pogodizliśmy, a on dalej nic nie inicjuje. Zero stosunków. Próbowałam go "podejść', ale pozostaje nie brakuje mi seksu z nim i chcę to znów robić, ale chce również zachować twarz. Co mam zrobic?Primo to strasznie glupio ze czekasz do slubu. W ogole dla mnie slub to ceremonia ktora jest tylko formalnoscia a slub w kosciele to w ogole zabobon albo tradycja. W dzisiejszych czasah to nawet nie jest potrzebne bo nalezy byc otwartym na swiat a nie zamykac sie i zyc z tradycjami. No coz, ale to pomijam. Moim zdaniem powinnas sie bardziej seksownie ubierac i wtedy Twoj chlopak w koncu nie wytrzyma i bedzie cchial sie kochac. seks powinno sie wykorzystywac do manipulowania mezczyzn. To jest nasz srodek do osiagania celow. Oczywiscie milosc tez jest wanza i tak dalej, ale w zyciu trzeba umiec grac. Sorki za bledy pisane to jes tz telefonu. 11 Odpowiedź przez Burzowy 2018-12-15 23:05:02 Burzowy Zbanowany Nieaktywny Zawód: - Zarejestrowany: 2015-08-01 Posty: 3,707 Wiek: - Odp: Zniechęciłam partera do seksu Ana coś tam, ale Bravo Girl to Ty lepiej już odstaw. - 12 Odpowiedź przez Ana_De_Lacruax 2018-12-15 23:17:52 Ostatnio edytowany przez Ana_De_Lacruax (2018-12-15 23:22:31) Ana_De_Lacruax Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-15 Posty: 33 Wiek: najlepszy Odp: Zniechęciłam partera do seksu Burzowy napisał/a:Ana coś tam, ale Bravo Girl to Ty lepiej już Z toba to ja w ogole nie rozmawiam. Od razu obrazasz. Zero napisał/a:Ale gdzie tam, przecież to kobieta. Zaraz znajdzie jakieś logiczne rozwiązanie i prześpi się z innym albo coś takiego. Nawet nie napomknęła o możliwości logicznego rozwiązania. Chłop ma przewalone, bo jej dałnowate zachowania będą go niszczyć całe życie. To początek to pokazuje jaki masz stosunek do kobiet - nie potrafia stosowac logiki. Ciekawe co w takim razie robisz na kobiecym forum? Leczysz swoje frustracje czy przybyles tu by okazywac wyzszosc??Poza tym tanie cytaty z niemieckich filozofow nie robia na mnie wrazenia 13 Odpowiedź przez Ally 2018-12-16 08:48:53 Ally Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-08 Posty: 72 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Ana_De_Lacruax napisał/a:Burzowy napisał/a:Ana coś tam, ale Bravo Girl to Ty lepiej już Z toba to ja w ogole nie rozmawiam. Od razu obrazasz. Zero napisał/a:Ale gdzie tam, przecież to kobieta. Zaraz znajdzie jakieś logiczne rozwiązanie i prześpi się z innym albo coś takiego. Nawet nie napomknęła o możliwości logicznego rozwiązania. Chłop ma przewalone, bo jej dałnowate zachowania będą go niszczyć całe życie. To początek to pokazuje jaki masz stosunek do kobiet - nie potrafia stosowac logiki. Ciekawe co w takim razie robisz na kobiecym forum? Leczysz swoje frustracje czy przybyles tu by okazywac wyzszosc??Poza tym tanie cytaty z niemieckich filozofow nie robia na mnie wrazenia Za to granie dupą robi największe wrażenie. Przez takie jak Wy Ana, świat staje na głowie, a Faceci w odruchu obronnym zaczynają nas traktować jak przedmioty. 14 Odpowiedź przez Janix2 2018-12-16 08:56:16 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2018-12-16 12:28:11) Janix2 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-16 Posty: 2,243 Wiek: 44 Odp: Zniechęciłam partera do seksu CzarnaBarbie12 napisał/a:Nie szantażować tylko sam mu do myślenia. Przecież dla jego zrezygnowałam z dziewictwoNo to dałaś mu do myślenia. Myślisz że faceta na takie numery weźmiesz? Facet ma teraz sporo do przemyślenia bo skoro przed ślubem aby coś na nim wymusić już odchodzi handelek seksem to co będzie po ślubie? W każdej sprzeczce będziesz mu wymawiała że zrezygnowałaś dla niego z dziewictwa. Było mu jeszcze powiedzieć że Ty tak się poświęciłaś, tak bolało, taką ohydną rzecz musiałaś zrobić (uprawiać seks). Pomyśl jak Ty byś się czuła gdyby powiedział Ci że dla Ciebie zrezygnował z innej wspaniałej kobiety. Dla mnie jest to klasyczna próba upantoflowienia przyszłego narzeczonego, przynajmniej ja się tak bym czuł. Klasyczny szantaż emocjonalny. 15 Odpowiedź przez Mathas 2018-12-16 11:21:57 Mathas Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-09-09 Posty: 167 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Janix2 napisał/a:CzarnaBarbie12 napisał/a:Nie szantażować tylko sam mu do myślenia. Przecież dla jego zrezygnowałam z dziewictwoNo to dałaś mu do myślenia. Myślisz że faceta na takie numery weźmiesz? Facet ma teraz sporo do przemyślenia bo skoro przed ślubem aby coś na nim wymusić już odchodzi handelek seksem to co będzie po ślubie? W każdej sprzeczce będziesz mu wymawiała że zrezygnowałaś dla niego z dziewictwa. Było mu jeszcze powiedzieć że Ty tak się poświęciłaś, tak bolało, taką ohydną rzecz musiałaś zrobić (uprawiać seks). Pomyśl jak Ty byś się czuła gdyby powiedział Ci że dla Ciebie zrezygnował z innej wspaniałej kobiety. Dla mnie jest to klasyczna próba upantoflowienia przyszłego narzeczonego, przynajmniej ja się tak bym czuł. Klasyczny to jest szantaż. Problem w tym, że autorka nie trafiła na pantofla, który posłusznie ulegnie i będzie się prosił autorki o seks jak pies. Gość się postawił, wytrwał, a teraz ma czas na zastanowienie się czy taplanie się w tym bagnie jest warte. 16 Odpowiedź przez Janix2 2018-12-16 12:37:36 Janix2 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-16 Posty: 2,243 Wiek: 44 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Ally napisał/a:Za to granie dupą robi największe wrażenie. Przez takie jak Wy Ana, świat staje na głowie, a Faceci w odruchu obronnym zaczynają nas traktować jak nie jak przedmioty ale jako wstrętne napisał/a:Bo to jest szantaż. Problem w tym, że autorka nie trafiła na pantofla, który posłusznie ulegnie i będzie się prosił autorki o seks jak pies. Gość się postawił, wytrwał, a teraz ma czas na zastanowienie się czy taplanie się w tym bagnie jest się o seks to dla mnie coś okropnego, upokarzającego. Już wolał bym sobie konia trzepnąć niż prosić: na choć, nie bądź taka, już nie mogę wytrzymać. Największy błąd kobietek, bo ja takie coś traktuję od razu że dla partnerki jestem kapciem, nikim, osobą która jej nie pociąga. To taka partnerska (małżeńska) prostytucja. 17 Odpowiedź przez Burzowy 2018-12-16 12:48:52 Burzowy Zbanowany Nieaktywny Zawód: - Zarejestrowany: 2015-08-01 Posty: 3,707 Wiek: - Odp: Zniechęciłam partera do seksu Samo proszenie jeszcze jest do przeżycia, jednak problem jest taki, że to błędne koło. Gość zacznie prosić, to partnerka potraktuje go jako uległego i zaraz porzuci, bo co to za facet. To jest po prostu sytuacja bez wyjścia w pewnym momencie. - 18 Odpowiedź przez CzarnaBarbie12 2018-12-16 12:52:05 CzarnaBarbie12 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-14 Posty: 5 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Ana_De_Lacruax napisał/a:CzarnaBarbie12 napisał/a:Witajcie. Mam problem. Mam fajnego faceta. Dużo cześciej jest lepiej niż gorzej. Z seksem mieliśmy czekać do ślubu(moja fanaberia) lecz po 8 miesiacach związku uległam i straciłam z nim dziewictwo. Potem seks uprawialiśmy regularnie i było bosko. Podczas ostatniej kłotni(poszło o zwlekanie zaręczyn partera) wygarnełam Tomkowi, że przez to mnie już "zalicza" zwleka z zaręczynami. On na to, że ta sfera nie jest dla niego najważniesza i nie musimy tego robić az do śłubu. Przytaknełam na to. Już dawno się pogodizliśmy, a on dalej nic nie inicjuje. Zero stosunków. Próbowałam go "podejść', ale pozostaje nie brakuje mi seksu z nim i chcę to znów robić, ale chce również zachować twarz. Co mam zrobic?Primo to strasznie glupio ze czekasz do slubu. W ogole dla mnie slub to ceremonia ktora jest tylko formalnoscia a slub w kosciele to w ogole zabobon albo tradycja. W dzisiejszych czasah to nawet nie jest potrzebne bo nalezy byc otwartym na swiat a nie zamykac sie i zyc z tradycjami. No coz, ale to pomijam. Moim zdaniem powinnas sie bardziej seksownie ubierac i wtedy Twoj chlopak w koncu nie wytrzyma i bedzie cchial sie kochac. seks powinno sie wykorzystywac do manipulowania mezczyzn. To jest nasz srodek do osiagania celow. Oczywiscie milosc tez jest wanza i tak dalej, ale w zyciu trzeba umiec grac. Sorki za bledy pisane to jes tz juz tego. On nic. Próbowałam to tez podpić I wtedy namówić Ale to też nic nie dalo. Nie mam już pomysłów. 19 Odpowiedź przez Burzowy 2018-12-16 12:53:59 Burzowy Zbanowany Nieaktywny Zawód: - Zarejestrowany: 2015-08-01 Posty: 3,707 Wiek: - Odp: Zniechęciłam partera do seksu A zrozumiałaś swoje błędy, czy nie bardzo? Jak tak to idź i mu to wprost powiedz i go przeproś. 5 minut i po sprawie... - 20 Odpowiedź przez CzarnaBarbie12 2018-12-16 12:55:30 CzarnaBarbie12 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-14 Posty: 5 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Burzowy napisał/a:A zrozumiałaś swoje błędy, czy nie bardzo? Jak tak to idź i mu to wprost powiedz i go przeproś. 5 minut i po sprawie...No zrozumiałam. Ale jak teraz go przeprosze i poporsze zwby wsystko bylo jak dawniej to będzie miał mnie za jakąś puszczalska 21 Odpowiedź przez Burzowy 2018-12-16 12:57:39 Burzowy Zbanowany Nieaktywny Zawód: - Zarejestrowany: 2015-08-01 Posty: 3,707 Wiek: - Odp: Zniechęciłam partera do seksu Jak za puszczalską, przecież nie poszłaś uprawiać seksu z innymi ludźmi, tylko z nim. Nie wiedziałaś, że to takie przyjemne. Teraz już wiesz i tego potrzebujesz właśnie z nim. Będzie się w środku cieszył jak małe dziecko, bo uroi sobie, że to on tak super Ci dogodził. No i dzięki temu się zbliżycie, po prostu. - 22 Odpowiedź przez CzarnaBarbie12 2018-12-16 13:02:33 CzarnaBarbie12 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-14 Posty: 5 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Burzowy napisał/a:Jak za puszczalską, przecież nie poszłaś uprawiać seksu z innymi ludźmi, tylko z nim. Nie wiedziałaś, że to takie przyjemne. Teraz już wiesz i tego potrzebujesz właśnie z nim. Będzie się w środku cieszył jak małe dziecko, bo uroi sobie, że to on tak super Ci dogodził. No i dzięki temu się zbliżycie, po to on potrafi. Przemyśle spraw. Ale tal czy siak to same przeprosiny I tak mu się należą 23 Odpowiedź przez Burzowy 2018-12-16 13:04:51 Burzowy Zbanowany Nieaktywny Zawód: - Zarejestrowany: 2015-08-01 Posty: 3,707 Wiek: - Odp: Zniechęciłam partera do seksu Nie zwlekaj, nie ma po co. Daj znać jak się to skończyło. - 24 Odpowiedź przez Ana_De_Lacruax 2018-12-16 13:32:30 Ana_De_Lacruax Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-15 Posty: 33 Wiek: najlepszy Odp: Zniechęciłam partera do seksu Ally napisał/a:Przez takie jak Wy Ana, świat staje na głowie, a Faceci w odruchu obronnym zaczynają nas traktować jak daj spokoj. Moze Ciebie traktuja jak przedmioty. Trzeba umiec grac seksem, bo faceci bardzo seks lubia i wiele mozna dzieki temu uzyskac w zwiazku. Wiadomo ze trzeba wykorzystywac swoja atrakcyjnosc fizyczna."Próbowałam juz tego. On nic. Próbowałam to tez podpić I wtedy namówić Ale to też nic nie dalo. Nie mam już pomysłów." CzarnaBarbie12 musisz byc bardziej konsekwentna. Powinnas podejsc do tego dlugoterminowo i dbac codziennie o wyglad, bawic sie wlosami, zakladac bardziej obcisle ciuchy. Po kilku tygodniach czegos takiego bedzie sie do Ciebie dobieral. Mezczyzni sa na to podatni. Teraz jest tyle poradnikow psychologicznych na ten temat. Wystarczy poczytac w ksiegarni o ze chcialas czekac z dziewictem do slubu. Hehe. 25 Odpowiedź przez Janix2 2018-12-16 13:34:12 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2018-12-16 13:53:04) Janix2 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-16 Posty: 2,243 Wiek: 44 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Ana_De_Lacruax napisał/a: Moim zdaniem powinnas sie bardziej seksownie ubierac i wtedy Twoj chlopak w koncu nie wytrzyma i bedzie cchial sie kochac. seks powinno sie wykorzystywac do manipulowania mezczyzn. To jest nasz srodek do osiagania celow. Oczywiscie milosc tez jest wanza i tak dalej, ale w zyciu trzeba umiec grac. Sorki za bledy pisane to jes tz Maria, no większej głupoty nie czytałem. I to stwierdzenie :milosc tez jest wanza i tak dalej, ale w zyciu trzeba umiec grac. Kobieto, dlaczego udzielasz destrukcyjnych rad. Współczuję Twojemu partnerowi. To co wg. Ciebie jest najważniejsze w związku-manipulacja partnerem? Co ty takim postępowaniem chcesz ugrać. Nie ma siły na Maryśkę że takim postępowaniem prędzej czy później rozwalisz związek (raczej prędzej). Niech autorka tematu posłucha Twojej rady i zaczyna powoli szukać sobie nowego narzeczonego, bo myślisz że jak się facetowi chce a nie ma jak to sobie nie poradzi? Jestem pewny że sobie spokojnie trzepie w łazience i czy będziesz stroić fochy, czy siebie stroić to bez szczerej rozmowy dlaczego doszło do sytuacji jaka jest obecnie problemu nie rozwiążesz. W związku tylko partnerstwo i wzajemny szacunek się liczy. Niechciana dominacja emocjonalna jednej osoby nad drugą jest destrukcyjna dla związku. CzarnaBarbie12 napisał/a:No zrozumiałam. Ale jak teraz go przeprosze i poporsze zwby wsystko bylo jak dawniej to będzie miał mnie za jakąś puszczalskaCo Ty za głupoty piszesz? Pogadaj z nim, wyjaśnij sprawę a na drugi raz zanim coś powiesz-pomyśl. Bo z tego co co zrozumiałem on to odczuł jakbyś obwiniała go za to że straciłaś z nim dziewictwo, czego absolutnie nie chciałaś czyli że on Cię napisał/a:Wez daj spokoj. Moze Ciebie traktuja jak przedmioty. Trzeba umiec grac seksem, bo faceci bardzo seks lubia i wiele mozna dzieki temu uzyskac w zwiazku. Wiadomo ze trzeba wykorzystywac swoja atrakcyjnosc fizyczna."Weź już przestań głupoty bo aż scyzor się w kieszeni otwiera. Jak ty masz zrypane życie to chcesz aby dziewczyna miała? Nie wierzę że jakaś kobieta może takich rad udzielać, co za wstrętna manipulantka. Postępowanie z serii pt. nie daj mu daj psu. Co autorka ma niby ugrać? Przecież chłopak nie jest głupi i powiedział że jak nie to nie. Słuchając twoich rad to autorka będzie się o seks po ślubie prosiła bo gościo jest honorny i manipulantkę próbującą kręcić lody rozpozna, albo zakończy związek. Autorko, chcesz się pozbyć narzeczonego lub mieć w domu kapcia, pantoflarza, ciepłe kluchy słuchaj rad Ana_De_Lacruax. Amen. 26 Odpowiedź przez Ana_De_Lacruax 2018-12-16 13:46:50 Ana_De_Lacruax Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-15 Posty: 33 Wiek: najlepszy Odp: Zniechęciłam partera do seksu Janix2 napisał/a:Ana_De_Lacruax napisał/a: Moim zdaniem powinnas sie bardziej seksownie ubierac i wtedy Twoj chlopak w koncu nie wytrzyma i bedzie cchial sie kochac. seks powinno sie wykorzystywac do manipulowania mezczyzn. To jest nasz srodek do osiagania celow. Oczywiscie milosc tez jest wanza i tak dalej, ale w zyciu trzeba umiec grac. Sorki za bledy pisane to jes tz Maria, no większej głupoty nie czytałem. I to stwierdzenie :milosc tez jest wanza i tak dalej, ale w zyciu trzeba umiec grac. Kobieto, dlaczego udzielasz destrukcyjnych rad. Współczuję Twojemu partnerowi. To co wg. Ciebie jest najważniejsze w związku-manipulacja partnerem? Co ty takim postępowaniem chcesz ugrać. Nie ma siły na Maryśkę że takim postępowaniem prędzej czy później rozwalisz związek (raczej prędzej). Niech autorka tematu posłucha Twojej rady i zaczyna powoli szukać sobie nowego narzeczonego, bo myślisz że jak się facetowi chce a nie ma jak to sobie nie poradzi? Jestem pewny że sobie spokojnie trzepie w łazience i czy będziesz stroić fochy, czy siebie stroić to bez szczerej rozmowy dlaczego doszło do sytuacji jaka jest obecnie. W związku tylko partnerstwo i wzajemny szacunek się liczy. Niechciana dominacja emocjonalna jednej osoby nad drugą jest destrukcyjna dla ale po co on ma sie masturbowac jak ma goraca dziewczyne przy sobie? Nie rozumiesz? Masz dziewczyne ktora codziennie sie ladnie ubiera, maluje, trzepocze rzesami , jest ladna itd to wolisz sobie cytuje "trzepac w lazience"?? Po tym co piszesz wnioskuje ze nie masz raczej dziewczyny a jesli amsz to jej wspolczuje. Serio! Tyle z mojej strony. Wiec lepiej to przemysl sam. Jestem ladna i inteligentna to mam prawo od partnera wymagac zeby byl dla mnie dobrym chlopakiem, a jak nie, to bedzie seksownie ubrana partnerka ale seksu nie dostanie az nie bedzie zachowywal sie tak jak ja chce. 27 Odpowiedź przez Burzowy 2018-12-16 13:54:08 Burzowy Zbanowany Nieaktywny Zawód: - Zarejestrowany: 2015-08-01 Posty: 3,707 Wiek: - Odp: Zniechęciłam partera do seksu Pamiętaj tylko, że facet nie zawsze dokładnie odgadnie intencje kobiety. Mnie to osobiście mega irytuje, gdy jakaś nie potrafi po prostu powiedzieć o co jej chodzi. A te Wasze wieczne shit-testy w tym też nie pomagają. - 28 Odpowiedź przez Ana_De_Lacruax 2018-12-16 13:58:50 Ana_De_Lacruax Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-15 Posty: 33 Wiek: najlepszy Odp: Zniechęciłam partera do seksu Burzowy napisał/a:Pamiętaj tylko, że facet nie zawsze dokładnie odgadnie intencje kobiety. Mnie to osobiście mega irytuje, gdy jakaś nie potrafi po prostu powiedzieć o co jej chodzi. A te Wasze wieczne shit-testy w tym też nie ja mu mowie zawsze o co chodzi! Jak on nie chce tego robic i sie z moich prosb smieje to odcinam go od seksu na jakis tam czas i wtedy zaczyna sie zastanawiac nad swoim postepowaniem. Poza tym to jestesmy dobrym zwiazkiem. 29 Odpowiedź przez Heresy 2018-12-16 13:59:40 Heresy Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-09-17 Posty: 71 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Ana_De_Lacruax napisał/a:Jestem ladna i inteligentna to mam prawo od partnera wymagac zeby byl dla mnie dobrym chlopakiem, a jak nie, to bedzie seksownie ubrana partnerka ale seksu nie dostanie az nie bedzie zachowywal sie tak jak ja jednak, że chłopak CzarnejBarbie12 jest dla niej dobry i zachowuje się dokładnie tak, jak ona chce - nie uprawia z nią seksu. Jeśli dodatkowo jest człowiekiem inteligentnym, będzie przystojnym chłopakiem i poczeka z seksem, aż dziewczyna zacznie zachowywać się tak, jak on chce. W końcu ma prawo tego wymagać. What kind of Heresy is this? 30 Odpowiedź przez Janix2 2018-12-16 14:01:21 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2018-12-16 14:08:13) Janix2 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-16 Posty: 2,243 Wiek: 44 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Burzowy napisał/a:Pamiętaj tylko, że facet nie zawsze dokładnie odgadnie intencje kobiety. Mnie to osobiście mega irytuje, gdy jakaś nie potrafi po prostu powiedzieć o co jej chodzi. A te Wasze wieczne shit-testy w tym też nie facet nie ma szklanej kuli i czasami ciężko jest zaczaić o co partnerce chodzi, bez rozmowy ani napisał/a:Czlowieku ale po co on ma sie masturbowac jak ma goraca dziewczyne przy sobie? Nie rozumiesz? Masz dziewczyne ktora codziennie sie ladnie ubiera, maluje, trzepocze rzesami , jest ladna itd to wolisz sobie cytuje "trzepac w lazience"?? Po tym co piszesz wnioskuje ze nie masz raczej dziewczyny a jesli amsz to jej wspolczuje. Serio! Tyle z mojej strony. Wiec lepiej to przemysl sam. Jestem ladna i inteligentna to mam prawo od partnera wymagac zeby byl dla mnie dobrym chlopakiem, a jak nie, to bedzie seksownie ubrana partnerka ale seksu nie dostanie az nie bedzie zachowywal sie tak jak ja bardzo chce mi się z tobą już gadać. Żeby wymagać od partnera pewnych rzeczy należy być należy też wymagać tego od siebie. Bez partnerstwa nie ma związku, z niechcianą męczącą dominacją jednej osoby nie ma związku, z szantażystką-manipulantką nie ma związku. Dla Twojej ciekawości: jestem po ślubie dzieścia lat i mam 2 dorosłych synów."szłem łąką kwiaty pachły wiater wiał manipulantka mnie odepchławięc weszłem do domu trzasłem drzwiami pierdłem rzygłem i wyszłembo chamstwa nie zniese".Ana_De_Lacruax napisał/a:Ale ja mu mowie zawsze o co chodzi! Jak on nie chce tego robic i sie z moich prosb smieje to odcinam go od seksu na jakis tam czas i wtedy zaczyna sie zastanawiac nad swoim postepowaniem. Poza tym to jestesmy dobrym że prosisz się o seks a na forum ściemniasz. 31 Odpowiedź przez Ana_De_Lacruax 2018-12-16 14:01:34 Ana_De_Lacruax Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-15 Posty: 33 Wiek: najlepszy Odp: Zniechęciłam partera do seksu Heresy napisał/a:Ana_De_Lacruax napisał/a:Jestem ladna i inteligentna to mam prawo od partnera wymagac zeby byl dla mnie dobrym chlopakiem, a jak nie, to bedzie seksownie ubrana partnerka ale seksu nie dostanie az nie bedzie zachowywal sie tak jak ja jednak, że chłopak CzarnejBarbie12 jest dla niej dobry i zachowuje się dokładnie tak, jak ona chce - nie uprawia z nią seksu. Jeśli dodatkowo jest człowiekiem inteligentnym, będzie przystojnym chłopakiem i poczeka z seksem, aż dziewczyna zacznie zachowywać się tak, jak on chce. W końcu ma prawo tego mojego doswiadczenia wynika ze faceci bardziej chca seksu i ciezej bez niego wytrzymuja niz kobiety. SZkoda ze nie sluchalas na lekcjach biologii bo tam tlumacza takie rzeczy. 32 Odpowiedź przez Heresy 2018-12-16 14:03:31 Ostatnio edytowany przez Heresy (2018-12-16 14:05:59) Heresy Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-09-17 Posty: 71 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Jak widać autorka nie wytrzymuje bez seksu, a chłopak całkiem nieźle sobie radzi. Zmienność osobnicza. Szkoda ze nie słuchałaś na lekcjach biologii, bo tam tłumaczą takie rzeczy. What kind of Heresy is this? 33 Odpowiedź przez Janix2 2018-12-16 14:11:05 Janix2 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-12-16 Posty: 2,243 Wiek: 44 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Heresy napisał/a:Jak widać autorka nie wytrzymuje bez seksu, a chłopak całkiem nieźle sobie radzi. .Chciała dobrze, wyszło jak wyszło, karma wróciła. 34 Odpowiedź przez Marata 2018-12-16 19:24:31 Marata Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-10-19 Posty: 1,474 Odp: Zniechęciłam partera do seksu Burzowy ma rację. Przeproś Tomka. Potem dodatkowo możecie się pogodzić w łóżku. Twój Tomek to bystry chłopak. Inteligentny i nie da sobie na głowę wleźć głupimi zagrywkami. Ani Twoimi, ani pewnie jakiejś innej być seksowna i zadbana, to bądź. Ale teraz dopóki jesteś na wstrzymaniu, to na niego nie działa. A nawet jeśli działa, to nie da po sobie poznać. Zacznie działać, gdy zaczniesz traktować go jak faceta a nie dziecko, którym można manipulować. Kokietowanie, flirtowanie, wpływanie na zmysły i wszelkie subtelne gry, które prowadzą kobiety mają sens wtedy, gdy partnerzy nie żywią do siebie urazy. A ty uraziłaś chłopaka i wcale mu się nie dziwię. Hasło, że bzykasz mnie, oddałam Ci dziewictwo i nie chcesz się nawet ze mną zaręczyć jest jak strzał w twarz. Przeproś go. I naucz się, że nie zawsze Ty masz rację, i nie zawsze Ty jesteś na to nie jest coś czym można handlować - dziewictwo za pierścionek, numerek za cukierek (albo 300 zł). A swoją drogą, dla wielu mężczyzn małżeństwo i miłość to ważne sprawy. Nie mówią "kocham" każdej kobiecie i nie oświadczają się po miesiącu znajomości. Podejmują decyzje rozważnie. Może Twój własnie do takich należy? 35 Odpowiedź przez Ana_De_Lacruax 2018-12-17 11:40:33 Ostatnio edytowany przez Ana_De_Lacruax (2018-12-17 11:40:58) Ana_De_Lacruax Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-12-15 Posty: 33 Wiek: najlepszy Odp: Zniechęciłam partera do seksu Heresy napisał/a:Jak widać autorka nie wytrzymuje bez seksu, a chłopak całkiem nieźle sobie radzi. Zmienność osobnicza. Szkoda ze nie słuchałaś na lekcjach biologii, bo tam tłumaczą takie rzeczy. masz rację. Wszyscy macie. Tylko ten Burzowy to seksista zafajdany!! 36 Odpowiedź przez evalougo 2018-12-17 14:53:47 evalougo Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-03 Posty: 1,106 Wiek: Jeszcze nie trzydziestka ;) Odp: Zniechęciłam partera do seksu Weźmie Cię za puszczalską, bo robiłaś to, co się często w związkach zdarza i straciłaś z nim dziewictwo? Ty tak serio?I co to za pomysł z podpiciem, aby mieć seks? To przeprosić za fochy i porozmawiać się nie da?? Na tym właśnie polega problem z rajem. Nic tak nie przyciąga złego.,,Na końcu tęczy'' 37 Odpowiedź przez hehheh 2018-12-18 02:47:03 hehheh Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-22 Posty: 918 Odp: Zniechęciłam partera do seksuLOL 38 Odpowiedź przez Edmund Dantes 2019-01-02 23:18:09 Ostatnio edytowany przez Edmund Dantes (2019-01-02 23:21:02) Edmund Dantes Gość Netkobiet Odp: Zniechęciłam partera do seksu Czyli podsumujmy:- miałaś fanberię -> uszanował Twoją decyzję- w kłótni wygarnęłaś mu lekko mówiąc że poszłaś z nim do łóżka wbrew swojej woli i seks podałas jako powód braku zaręczyn (oskarżyłaś go)- dalaś embargo na seks jako 'karę' za Twoje abstrakcyjne myślenie- teraz źle Ci z braku seksu- masz zero poczucia winy i zrozumienia że wymyśliłaś sobie coś i użyłaś jako argumentu wobec partneraDziwisz się że on tak teraz postępuje? 1. Szantaż i kara bo.... tak sobie postanowiłaś i coś wymyśliłaś (emocje Cię nie tłumaczą - nie masz 5 lat).2. Możlwość że będzie miał tak 'po ślubie' non-stop3. Nie jest głupi i nie ulega Twoim abstrakcyjnym próbom postawienia na swoim "bo tak i już!"4. Unikasz rozmowy, przeprosin - takich jak dorosły,dojrzały Robisz jakieś podchody jak licealistka -> skąd w ogóle takie pomysły???I jedyne co przebiła z Twoich wypowiedzi to : Jak Ty będziesz wyglądała (bo uprawiasz seks), Jak Ty bedziesz wyglądała jeśli przeprosisz za SWOJE zachowanie, Jak Ty będziesz 'wygladąć " itp...Tak trochę dobry moment aby się przyjrzeć "przyszłej żonie"Przeproś go, porozmawiaj, nie powtarzaj tego , związek/małżeństwo to dla Ciebie próba sił i kto kogo?Bo tak to wygląda - chyba że się mylę...A jeśli nie lubisz seksu lub lubisz mało seksu to mu niech wie i zdecyduje czy chce sie żenić z kobieta któej nagle się odwidzi lub będzie robiła aferę że z własnej woli i chęci uprawia z nim seks... 39 Odpowiedź przez olaola1 2019-01-03 01:09:25 olaola1 O krok od uzależnienia Nieaktywny Zarejestrowany: 2016-07-14 Posty: 68 Odp: Zniechęciłam partera do seksuNo to bardzo fajnie się Twój facet zachował, brawo dla niego Tylko pamiętaj, zdrowy facet długo bez seksu nie wytrzyma, żebyś tymi swoimi zagrywkami nie skierowała go w inne ramiona Kto mieczem wojuje, od miecza ginie Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

kiedy facet zwleka z seksem